- Lunch jest dla mięczaków. Mam kupione jedzenie, pracuję i jem w tym samym czasie - mówiła w wywiadzie szefowa brytyjskiej Partii Konserwatywnej Kemi Badenoch. Wspomniała także, że nie uważa kanapek za prawdziwe jedzenie. Jej słowa wywołały burzę. Głos zabrał sam premier Keir Starmer, a także lider eurosceptyków Nigel Farage.