Marcin Romanowski, poseł PiS i były wiceminister sprawiedliwości, zniknął bez śladu, wzbudzając falę spekulacji na temat swojego miejsca pobytu. Według detektywa i byłego policjanta Dariusza Korganowskiego, Romanowski przygotował swoje zniknięcie z wyprzedzeniem, co dało mu znaczną przewagę nad organami ścigania. Jego zniknięcie jest związane z poważnymi zarzutami, w tym przywłaszczeniem pieniędzy i udziałem w zorganizowanej grupie przestępczej.