Współcześni rodzice to pokolenia niezaopiekowane emocjonalnie. W latach 70., 80. i 90. w wielu polskich domach negatywnie postrzegano trudne emocje. Dzieci bywały świadkami nieporadności w przeżywaniu lęku czy strachu u swoich rodziców i dziadków. Dziś odbija się to na kolejnym pokoleniu.