Dwa wojskowe bagnety kupił dwa miesiące wcześniej, a potem zaatakował w galerii handlowej w Stalowej Woli. 34-letni Konrad K. atakował przypadkowych ludzi. Dziewięć osób zostało rannych, jedna z nich zmarła. Po siedmiu latach od tej tragedii mężczyzna znów jest wolny. Rzecznik sądu, który podjął taką decyzję, tłumaczy "Faktowi", jakie skład orzekający miał powody.