Najpierw był huk, a później jedno z aut zaczęło hamować i przeleciało przez barierkę wprost na tory tramwajowe – w samym centrum warszawskiej Pragi doszło do bardzo poważnego wypadku. W jednym z aut znajdowała się kobieta z dzieckiem. – Niestety Targowa w obecnym przekroju to tor wyścigowy – komentują mieszkańcy.