– Ostatnio badałem kierowcę zawodowego, który ma 85 lat, wszystkie funkcje zachowane, wypadł bardzo dobrze – mówi Andrzej Markowski, psycholog drogowy. Tego samego dnia badał 55-latka i okazało się, że ten już nie może siadać za kierownicą. Zmiany daleko posunięte, kiepska orientacja, opóźnione reakcje.