Andrzej (†47 l.) szedł na pasterkę do pobliskiego kościoła w Kanigowie pod Nidzicą (woj. warmińsko-mazurskie). Był sam. W drodze spotkał dwóch nastolatków. Zadał jedno pytanie, które miało tak zirytować Gabriela A. (18 l.), że ten zaczął go katować. 47-latek nie przeżył starcia z bestią. Okrucieństwo 18-latka przeraziło doświadczonych śledczych. Prokuratura ujawnia przerażające szczegóły morderstwa.