Niewyobrażalna tragedia w jednej z wsi pod Wągrowcem (woj. wielkopolskie). Niespełna półtoraroczna dziewczynka weszła niezauważona do skrzyni łóżka. Zanim ją znaleziono, doszło to ustania akcji serca. Mimo że dziecku udało się przywrócić funkcje życiowe, zmarło później w szpitalu. Okoliczności dramatu bada policja.