Policjanci z warszawskiego Rembertowa rozwiązali sprawę tragicznego pożaru w pustostanie, w którym zginęła jedna osoba, a dwie inne cudem ocalały. Śledczy ustalili, że odpowiedzialny za podpalenie jest 31-letni mężczyzna. Został zatrzymany po świętach w Busku-Zdroju (woj. świętokrzyskie). Ukrywał się u rodziny.