W zeszłym roku Ziemia miała tymczasowo drugi księżyc. Obiekt znalazł się na orbicie okołoziemskiej, a później odleciał. Skąd się wziął? Naukowcy przyjrzeli się tej skale dokładniej i mają pewne przypuszczenia. Wiele wskazuje na to, że był to odłamek Srebrnego Globu, który został wyrwany z powierzchni po kolizji z asteroidą.