Najgorsze jest to, że ludzie przyjeżdżają tutaj na tydzień czy dwa na wczasy, odpoczywają, słoneczko świeci, idą na lampkę wina, potem na kolację. Jest pięknie. I oni myślą, że jak kupią nieruchomość, to sobie będą tak żyć – mówi w rozmowie z "Newsweekiem" Małgorzata Choryńska, właścicielka biura nieruchomości w Hiszpanii.