– Mąż zapłacił raz i ślad po nim zaginął. Wymeldował się z naszego domu, nie zameldował się nigdzie. Nie utrzymywał kontaktu ani ze mną, ani z dziećmi. Ustalenie jego miejsca pobytu zajęło mi dwa lata. Znajomi go kryli – opowiada Dorota. Z mężem rozstała się po 15 latach małżeństwa.