Łącząc się w pary, myślimy o dopasowaniu z partnerem. Nie zastanawiamy się, czy pasujemy do jego rodziny. Dopiero z czasem może się okazać, że to relacja z teściową, a nie partnerem, zaczyna mieć decydujący wpływ na dobrostan związku. Jak stawiać granice w takiej sytuacji?