"Zmora" Igi Świątek przegrała w finale, od razu zwróciła nagrodę. Wiadomo dlaczego
Jelena Ostapenko, która nazywana jest "zmorą" Igi Świątek, bo jeszcze nigdy nie przegrała z Polką, w niedzielę wystąpiła w finale deblowego Australian Open. U boku Su-wei Hsieh wprawdzie przegrała z Kateriną Siniakovą i Taylor Townsend, ale po finale i tak otrzymała nagrodę. Błyskawicznie ją jednak zwróciła, ponieważ doszło do kuriozalnej pomyłki.