Cywilni lekarze nie są przygotowani do działań na polu walki, a to inna rzeczywistość. Jest mnóstwo antagonizmów i sprzecznych procedur. Prawo i medycyna czasu pokoju spowalnia i ogranicza możliwości działania ratowników na froncie - mówi "Wyborczej" Damian Duda medyk polowy