Kuriozalny samobój w Ekstraklasie. Wicemistrzowie Polski wciąż na samym dnie
Śląsk Wrocław, przez wielu nazywany już spadkowiczem, fatalnie rozpoczyna heroiczną batalię o uniknięcie degradacji. Wicemistrzowie Polski ulegli 1:3 Piastowi Gliwice na zamknięcie pierwsze tegorocznej kolejki Ekstraklasy. W pamięci zapadnie przede wszystkim kuriozalny gol samobójczy Jehora Macenki po kiksie stojącego w bramce Rafała Leszczyńskiego. Ten obrazek idealnie koresponduje z ostatnim miejscem w tabeli, a debiutującemu w roli trenera gospodarzy Ante Simundży w pełni uświadamia grozę sytuacji.