- Mieliśmy swoje sytuacje zarówno w meczu z Koroną, jak i dziś. Piłka nie chciała wpaść do siatki. Nie chcę szukać usprawiedliwień, bo w piłce chodzi o to żeby strzelić więcej bramek od przeciwnika i wygrać mecz. Uważam, że z przebiegu meczu zasłużyliśmy na przynajmniej jedną bramkę - powiedział po porażce z Piastem Gliwice prawy obrońca Legii,
Paweł Wszołek.