Zaczęło się niewinnego spotkania pod sklepem, a potem dwaj seniorzy postanowili napić się razem alkoholu. W pewnym momencie jednak między mężczyznami doszło do kłótni – Edward S. opowiedział śledczym, dlaczego zaatakował swojego kolegę siekierą. Potem jego ciało ukrył w studni.