Miały zarobić tysiące dolarów jako surogatki, zamiast tego zostały uwięzione i zmuszane do oddawania komórek jajowych. W Gruzji odkryto przerażający proceder handlu ludźmi, w który – jak utrzymuje fundacja pomagająca ofiarom – zamieszana jest międzynarodowa siatka przestępcza. Tajskie kobiety były karmione hormonami, zamknięte w odosobnieniu, a ich ciała traktowano jak maszynki do produkcji ludzkich jajeczek.