Mieszkańcy Bornego Sulinowa (woj. zachodniopomorskie) są zdruzgotani tragedią 47-letniej anglistki. Kobieta została zamordowana. Joanna H. uczyła języka angielskiego w miejscowej szkole podstawowej. Dzieci ją uwielbiały. Nazywały ją "panią Asią". "Fakt" dotarł do szokujących ustaleń. Okazuje się, że kobieta od dawna bała się swojego syna. Dwa tygodnie temu miała schronić się przed nim u swojej matki. Do mieszkania wróciła w poniedziałek, 24 lutego, miała się tam spotkać z synem. Mateusz K. chciał od matki pieniądze. – Potwierdzam, że w związku z zabójstwem zatrzymaliśmy syna pokrzywdzonej, mężczyzna jest przesłuchiwany w prokuraturze – powiedział "Faktowi" prok. Ryszard Gąsiorowski z Prokuratury Okręgowej w Koszalinie.