Rekord świata z Chorzowa przestał być aktualny. Armand Duplantis znów to zrobił
Nie było jeszcze nigdy w historii skoku o tyczce takiego konkursu, by pięciu zawodników pokonało poprzeczkę na 5.91 m. A po nich taki wynik uzyskał jeszcze szósty, weteran i były mistrz olimpijski Renaud Lavillenie, który organizował zawody w Clermont-Ferrand. I to nie był koniec. Grek Emanuil Karalis, trenowany przez Marcina Szczepańskiego, pobił rekord kraju (6.02 m). A Armand Duplantis na koniec rozbił bank i po raz jedenasty poprawił rekord świata. Teraz to 6.27 m.