— Trafiliśmy na bardzo duży, trzykondygnacyjny dom z przełomu lat 80. i 90., który stoi na skraju Parku Krajobrazowego Gór Sowich. Dawid od razu zobaczył w nim potencjał, a ja miałam w sercu nadal marzenie o starym domu z duszą. Właśnie w tym miejscu wygrał rozum nad sercem — wspominają Kasia i Dawid, którzy są kolejnymi bohaterami cyklu "Ruinersi".