Wygrywamy z Włoszkami na otwarcie EuroBasketu U20!
Emocje od pierwszej do ostatniej minuty, przedłużone o dodatkowy czas gry, ale po końcowej syrenie to Polki cieszyły się z wygranej. Biało-Czerwone w swoim pierwszym meczu EuroBasketu dywizji A do lat 20 kobiet pokonały Włochy 79:74.
Prowadzona przez Michała Snochowskiego KoszKadra U20 kobiet swój pierwszy mecz w mistrzostwach Europy rozegrała na zakończenie dnia. Było to spotkanie, w którym przez większą część meczu nasz zespół miał nieznaczną przewagę, w trzeciej kwarcie zwiększoną nawet do 16 punktów, ale ambitnie walczące rywalki cały czas starały się odwrócić losy meczu.
Na mniej niż 30 sekund przed końcem po wejściu pod kosz Dominiki Ullmann Polki objęły prowadzenie 64:61, lecz po ponowieniu akcji w ataku rywalki zdołały doprowadzić do remisu, a następnie do dogrywki.
W dodatkowym czasie gry Polki ponownie były o jeden krok przed drużyną z Półwyspu Apenińskiego, w ważnym momencie uzyskując pięć punktów z rzędu. Tej przewagi już nie straciły!
Włoszki wygrały walkę pod tablicami, ale to nasz zespół uzyskał więcej punktów po szybkim ataku, był też skuteczniejszy z dystansu, trafiając 7 z 19 rzutów z dystansu.
- Za nami bardzo trudny mecz z zeszłorocznymi brązowymi medalistkami mistrzostw Europy do lat 20 w Wilnie - Włoszkami. Cieszymy się bardzo z wygranego spotkania. Bardzo dobrze zagraliśmy w defensywie. Dużo było agresywnego nacisku na piłkę w wykonaniu naszych dziewczyn, z którego mieliśmy okazję wyprowadzać szybki atak. Cieszy również przyzwoita skuteczność za trzy punkty oraz fakt, że w trudnych momentach się nie załamywaliśmy, tylko podnosiliśmy i walczyliśmy dalej. Zdajemy sobie sprawę, że mistrzostwa Europy rządzą się swoimi prawami. To dopiero pierwszy mecz, więc przed nami kolejne trudne zawody - mówi Michał Snochowski, główny trener kadry U20 kobiet. - W niedzielę czeka nas bardzo ciężkie spotkanie z Holandią, która wygrała na inaugurację z Czechami. Resetujemy szybko głowy, zapominamy już o meczu z Włoszkami i z czystą głową podchodzimy do kolejnego wyzwania - dodaje szkoleniowiec Biało-Czerwonych.
Czasu na odpoczynek Polki nie będą miały dużo. Do hotelu dotarły po 23 miejscowego czasu, a już o 15:30 (16:30 polskiego) zmierzą się z Holandią. Transmisja na kanale YouTube FIBA.
Polska - Włochy 79:74 (14:15, 24:19, 12:11, 14:19, 15:10)
Polska: Karolina Ułan 22 (3), Dominika Ullmann 21 (1), Aleksandra Burzyńska 12 (2), Łucja Grządziela 9 (1), Weronika Steblecka 8, Justyna Adamczuk 4, Maja Kusiak 2, Julia Wysocka 1, Alicja Malawy 0, Natalia Rutkowska 0.