"Rosja nie jest jeszcze na tyle silna, by zaatakować państwo NATO, ale pozostaje nieobliczalna" – ocenił gen. Wiesław Kukuła, szef Sztabu Generalnego WP. Dodał, że widmo wojny oddala spokój i mobilizacja, a celem ostatnich ataków dronami było m.in. wzbudzenie emocji i podział społeczeństwa. Podkreślił też, że mimo ostrzeżeń ze strony Białorusi Polska nie ufa reżimowi Łukaszenki.