Bliscy 23-letniego Oskara z Gdańska do końca liczyli na szczęśliwy finał jego poszukiwań. W niedzielę (7 września) rano mężczyzna wsiadł do pociągu, którym miał jechać do Wrocławia, a stamtąd dalej do Niemiec. Tego samego dnia był legitymowany przez policjantów w Świeciu. Później rodzina straciła z nim kontakt. W poniedziałek (15 września) gdańska policja przekazała, że w Świeciu znaleziono ciało Oskara. Rodzice 23-latka opublikowali w mediach społecznościowych rozdzierający serce wpis.