Samolot linii United Airlines musiał awaryjnie lądować w Salt Lake City (USA) z powodu pęknięcia przedniej szyby. Uwagę zwracają zdjęcia z kokpitu, na których ręka jednego z pilotów jest pełna siniaków. Pojawiły się spekulacje, że usterka była skutkiem uderzenia z zewnątrz. Mowa m.in. o kosmicznych śmieciach lub niewielkim meteorycie. Sprawę badają federalne służby, a osobne dochodzenie prowadzą linie lotnicze.