Premier 36-milionowego kraju jedzący "żurek", bo kojarzy się z nazwiskiem ministra sprawiedliwości. Nie wszyscy byli zachwyceni. Tylko że niestety jest to wiodący polityczny i kulturowy trend. Polityka wczorajsza budziła emocje uproszczoną nieraz argumentacją, jak wpisy lub tweety z social mediów. Dochodziły memy - czyli szyderstwo, karykatura. Dziś doszliśmy do rolek. A rolki logiki nie znają.