Najbliżsi 18-letniego Adama proszą o modlitwę. Chcą wiedzieć, co wydarzyło się tej tragicznej nocy na dyskotece pod Wysokiem Mazowieckiem (woj. podlaskie). To właśnie tam wyruszył w świąteczny wieczór 18-latek spod Ostrołęki (woj. mazowieckie). Już miał wracać do domu. Nie wróci. – Takich dzieci jak on, to ze świecą szukać. Nie wierzę w to, że mógł coś zacząć – mówi nam mieszkanka podostrołęckiej miejscowości, z której pochodził Adam.