Tragedia w Świętokrzyskiem. Dostawca jedzenia zaniepokoił się, gdy nikt nie otworzył mu drzwi. Zajrzał więc przez okno do środka. Gdy zobaczył dwóch mężczyzn leżących na podłodze, wiedział, że nie ma chwili do stracenia. Niestety, mimo szybkiej reakcji służb dla młodszego z mężczyzn było już za późno. Zmarł. Jego ojciec trafił do szpitala.