To bardzo dobra wiadomość. Małą Helenkę, o której cała Polska usłyszała w połowie grudnia, nareszcie spotkało coś dobrego. Wtedy to dziewczynka (3,5 l.) trafiła do szpitala w Zielonej Górze. Znajdowała się bardzo złym stanie. Była zagłodzona, nie przyjmowała żadnych pokarmów, nie było z nią kontaktu. Szybko okazało się, że wszystko przez to, iż rodzice karmili ją wyłącznie winogronami. Teraz dziewczynka jest już w tak dobrym stanie, że wyszła ze szpitala i trafiła do domu. Zajęła się nią rodzina zastępcza.