Całą Polskę poruszył los 14-letniego Krystiana, którego babcia odprowadziła na dworzec we Wrocławiu (woj. dolnośląskie). Chłopak wsiadł do pociągu i zniknął aż na 9 dni. Jest finał tych poszukiwań. Okoliczności są dość zaskakujące. – Mój brat się odnalazł jest cały zdrowy – przekazała "Faktowi" siostra Krystiana, pani Klaudia. Tę informację potwierdziła nam policja. Mundurowi zastali go w... domu babci.