Niewielki Łaskarzew na Mazowszu stał się kilka dni temu sceną niespodziewanych, dramatycznych wydarzeń. W oknie jednego z mieszkań siedział mężczyzna (45 l.) z pneumatyczną wiatrówką w dłoni i strzelał do przypadkowych ludzi. Poszkodowani wezwali policję. Okazało się jednak, że zatrzymanie furiata nie było prostą sprawą.