Burmistrz Konstancina-Jeziorna chce zlikwidować dzieciom jedno z najbardziej lubianych lokalnych przedszkoli nr 1, tłumacząc się fatalną sytuacją demograficzną. Decyzja ta nie spodobała się rodzicom i wywołała ogromne poruszenie. Wielki smutek pojawił się też na twarzy uczęszczających tam dzieci. Wszyscy chcą jednego, aby przedszkole zostało. We wtorek odbędzie się sesja rady miasta, na której radni podejmą decyzje, co dalej stanie się z placówką.