10-letnia Sara Sharif, córka Polki i Pakistańczyka, umierała w straszliwych męczarniach po torturach, które od dawna gotował jej w domu ojciec. Sąd był dla niego bezlitosny. Mężczyzna odsiaduje w więzieniu wyrok dożywocia. Teraz został przeniesiony do innej placówki o zaostrzonym rygorze. Jak opisują brytyjskie media, to "rezydencja potworów". Miejsce, do którego trafiają najgorsi mordercy na Wyspach.