Do zaskakującego zdarzenia doszło we wtorek (28 stycznia) w centrum Lublina. Do jednego z salonów kosmetycznych wbiegł młody mężczyzna. Rozbił butelkę z podejrzaną zawartością i uciekł. W lokalu natychmiast zaczęło coś straszliwie śmierdzieć. Pracownice wezwały wszystkie służby na pomoc.