Służby wyciągnęły ją na brzeg z zimnej toni Wisły. Odstąpiono od czynności ratunkowych. Kobieta nie żyła już od dłuższego czasu. Jej ciało złożono do białego worka i przetransportowano do zakładu medycyny sądowej. Już wiadomo, kim jest. – Na obecnym etapie ustalono tożsamość kobiety, które zwłoki ujawniono w Porcie Czerniakowskim w Warszawie. Kobieta lat 60, nie była poszukiwana – poinformował "Fakt" prok. Piotr Antoni Skiba z Prokuratury Okręgowej w Warszawie.