Starsze małżeństwo z warszawskich Bielan dostało niepokojący telefon. Sprawa dotyczyła ich oszczędności, które — jak usłyszeli — były zagrożone. Potraktowali tę informację poważnie — mężczyzna w słuchawce przedstawił się jako funkcjonariusz Centralnego Biura Śledczego Policji. Niestety, seniorzy popełnili błąd. Stracili majątek.