Kilka wiązanek kwiatów, przy krzyżu piękna duża róża i znicze. Jeden z nich szczególnie przykuwa wzrok. Zdobi go napis, który aż ściska za gardło: "Kochanemu dziadkowi". Tak wygląda grób pana Józefa. To jego zabójstwo miała zlecić wnuczka. Do zbrodni doszło w niedzielę, 2 lutego, w Gdańsku Brzeźnie. W środę, 12 lutego, starszy pan został odprowadzony w ostatnią drogę. To była niezwykle skromna uroczystość. Wiedziała o niej zaledwie garstka najbliższych osób.