Był 12 lutego, godz. 12.20, kiedy w oknie życia w Świdnicy (woj. dolnośląskie) rozległ się donośny dzwonek. Alarm poruszył siostrę zakonną, która natychmiast podbiegła sprawdzić materacyk, którym wyścielony jest szeroki parapet. Zobaczyła na nim ślicznego, malutkiego chłopczyka.