Policja, wezwana do jednego z domów w Kent, natrafiła na coś, czego nikt się nie spodziewał. Początkowo wyglądało to na zwykłe zaginięcie, jednak z każdym kolejnym dniem sprawa stawała się coraz bardziej zagadkowa. Bliscy zaczęli zadawać pytania, sąsiedzi zwracali uwagę na niepokojące szczegóły, a jeden nieoczekiwany trop sprawił, że śledczy postanowili dokładnie przeszukać teren posesji. To, co odkryli, przerosło wszelkie wyobrażenia.