Pierwsze decyzje Trumpa wywracają status quo. Dwa kraje powinny się bać
Świat, w którym mocarstwa stoją ponad prawem, sojusze to "geopolityczny zasiłek dla ubogich", a strefy wpływów definiują międzynarodowy ład. Z pierwszych decyzji Donalda Trumpa w polityce światowej wyłania się niepokojący obraz tego, co czeka nas w kolejnych czterech latach. - Trump mówi: w mieście jest nowy szeryf i właśnie zaczął swoje porządki - ocenia w rozmowie z Interią dr Tomasz Pawłuszko z Uniwersytetu Opolskiego, amerykanista oraz analityk bezpieczeństwa międzynarodowego i studiów strategicznych.