Premier Serbii podał się do dymisji. Przez kraj przechodzą masowe protesty
Premier Serbii Milosz Vuczević podał się do dymisji. Jednym z powodów rezygnacji są trwające od listopada protesty społeczne, które wybuchły po zawaleniu się dachu na remontowanym dworcu w Nowym Sadzie. Demonstranci domagają się jednak nie ustąpienia premiera, ale prezydenta Aleksandara Vuczicia. Obaj reprezentują rządzącą niemal nieprzerwanie od 2014 roku Serbską Partię Postępową (SNS).