Widowiskowy show Kendricka Lamara w przerwie meczu Super Bowl nie przypadł do gustu sporej części internautów, którzy dali upust swojemu rozczarowaniu w licznych publikowanych w sieci postach i komentarzach. "Jedynym wartym uwagi elementem tego występu było pojawienie się Samuela L. Jacksona" - stwierdził jeden z oglądających.