Szwecja w chaosie, gangi "podkładają bomby". Policja jest bezradna
Przemoc gangów w Szwecji to wciąż poważny problem, którego forma ewoluuje - wynika z raportu Narodowego Departamentu Operacyjnego policji, podsumowującego miniony rok. Choć liczba strzelanin spadła, przestępcy dostosowują się do sytuacji, wykorzystując m.in. materiały wybuchowe i rekrutując nieletnich przez internet. W kraju łatwo też zlecić zabójstwo, co pokazała sprawa śmierci Salwana Momiki, sprawcy podpaleń Koranu. Szwedzkiej policji trudno z kolei dotrzeć do zlecających zabójstwa szefów gangów, którzy przenieśli się za granicę.