Wygląda na to, że USA nie uznaje już Rosji za znaczące cyberzagrożenie. Sekretarz obrony Pete Hegseth nakazał Dowództwu Cybernetycznemu USA wstrzymanie ofensywnych operacji cybernetycznych i informacyjnych przeciwko Rosji. To niepokojąca decyzja w świetle doniesień z ostatnich lat - ataki hakerskie wymierzone w amerykańskie firmy i instytucje były często sprawką Rosjan. Co się zmieniło?