Doświadczenia wielu rynków wskazują, że bez systemu dopłat czy zachęt finansowych samochody elektryczne wciąż nie są w stanie nawiązać równorzędnej walki ze spalinową konkurencją. I paradoksalnie, szybki rozwój napędów bateryjnych wcale nie pomaga wcale w nadrobieniu tego dystansu. Doskonale widać to w wartościach rezydualnych używanych aut. Z najnowszych danych wynika bowiem, że popularne elektryki tracą na wartości nawet trzykrotnie szybciej niż pożądane na rynku wtórnym samochody spalinowe!