Spora dawka adrenaliny. To był najdziwniejszy projekt w jakim brała udział
Simone Ashley podzieliła się swoimi wrażeniami z planu filmu "F1", który powstaje pod okiem Josepha Kosinskiego, reżysera "Top Gun: Maverick". Aktorka znana z "Bridgertonów" nazwała to doświadczenie "niesamowitym" i pełnym "adrenaliny".