I liga K: SAN-Pajda lepszy od Wieżycy, Karpaty bliskie spadku

SAN-Pajda wygrał w Stężycy z tamtejszą Wieżycą 3:1 i przypieczętował grę w play-off. Inna drużyna z Podkarpacia przegrała kluczowy mecz w Legionowie i jest bliska spadku.  KROŚNIANKI NAD PRZEPAŚCIĄ Gospodynie z Legionowa udane otworzyły spotkanie z Karpatami, prowadziły 6:2. Przyjezdne odpowiedziały dwoma zagrywkami Małgorzaty Kuczyńskiej, przegrywały 4:6. Przyjezdne seriami traciły punkty, miały problemy z przyjęciem […]

Artykuł I liga K: SAN-Pajda lepszy od Wieżycy, Karpaty bliskie spadku pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.

SAN-Pajda wygrał w Stężycy z tamtejszą Wieżycą 3:1 i przypieczętował grę w play-off. Inna drużyna z Podkarpacia przegrała kluczowy mecz w Legionowie i jest bliska spadku. 

KROŚNIANKI NAD PRZEPAŚCIĄ

Gospodynie z Legionowa udane otworzyły spotkanie z Karpatami, prowadziły 6:2. Przyjezdne odpowiedziały dwoma zagrywkami Małgorzaty Kuczyńskiej, przegrywały 4:6. Przyjezdne seriami traciły punkty, miały problemy z przyjęciem zagrywki, co przełożyło się na ich mało skuteczną grę w ataku, przegrywały 5:10. Gospodynie lepiej zagrały na siatce, prowadziły 14:9. Przy stanie 16:12, dla Legionovii krośnianki dzięki Julii Bartczak zniwelowały straty do dwóch punktów (16:14), o przerwę na żądanie poprosił trener Grzegorz Kowalczyk. Gra obu ekip falowała, obie seriami zdobywały punkty i seriami je traciły. Przy stanie 19:17 zespół z Krosna w jednym ustawieniu stracił cztery punkty z rzędu, przegrywał 17:24. Błąd własny zespołu gości zakończył pierwszą partię.

W drugim secie meczu żadnej z ekip nie udało się zbudować przewagi, wynik oscylował wokół remisu (3:3, 6:6). Po tym jak asem serwisowym popisała się Maja Daca miejscowa ekipa prowadziła 8:6. Przy serii zagrywek Joanny Szmelter oraz atakach Marty Dudy i Katarzyny Bagrowskiej gospodynie prowadziły 13:7. Tak wysokie prowadzenie sprawiało, że w szeregi gospodyń wkradła się dekoncentracja, z dobrej strony w Karpatach pokazała się Karolina Legień. Legionovia prowadziła 13:10. Drużyna z Mazowsza dominowała do stanu 17:13, po czym zanotowała przestój. W polu zagrywki ręki nie zwalniała Julia Bartczak, było 17:16 dla Legionovii. Przyjezdne dzięki Julii Klisiak zbudowały sobie dwupunktową przewagę (20:18). Następnie ciężar gry na siebie wzięła Paulina Jaworska-Nowak, przy jej serii zagrywek ekipa z Mazowsza odrobiła straty i miała dwa punkty więcej (24:22). Ostatecznie to legionowianki cieszyły się ze zwycięstwa.

W ostatnim secie meczu Legionovia zbudowała sobie dwupunktową przewagę (5:3). W polu zagrywki popis gry dała Marta Duda, było 9:4 dla miejscowej ekipy. Krośnianki seriami traciły punkty, przy serii zagrywek Mai Dacy przegrywały 7:13. Krośnianki nie miały siatkarskich argumentów, przegrywały 10:17. Gra miejscowej drużyny zacięła się przy stanie 20:13, ciężar gry na siebie wzięła Amelia Bogdanowicz. Dzięki niej drużyna gości zniwelowała straty do czterech punktów, przegrywała 16:20. Gospodynie stanęły w miejscu, przy serii zagrywek Julii Szczelokowej miały zaledwie dwa punkty przewagi (21:19). W szybkim odstępie czasu dwie przerwy na żądanie wykorzystał trener Grzegorz Kowalczyk. Zespół gości zbliżył się jeszcze na jeden punkt, przegrywał 21:22. Na więcej nie było go stać. Miejscowa ekipa odniosła zwycięstwo 25:22 i zrobiła milowy krok w kierunku utrzymania. Zespół z Krosna jest jedną nogą w II lidze, tylko siatkarski cud może sprawić, że drużyna ta pozostanie w I lidze.

MVP: Wiktoria Górecka

Legionovia Legionowo – Karpaty Krosno 3:0
(25:18, 25:23, 25:22)

Składy zespołów: 
Legionovia: Szmelter, Bagrowska, Duda, Jaworska-Nowak, Górecka, Daca, Łuszczyńska (libero) oraz Milun, Diana Dąbrowska, Gajewska, Mikołajczyk, Kulig (libero)
Karpaty: Bogdanowicz, Klisiak, Kuczyńska, Bandurska, Jankowska, Bartczak, Izabela Dąbrowska (libero) oraz Legień, Szczelokowa, Aleksandra Hochołowska

WIEŻYCA BEZRADNA, BISZKOPTY PRZYPIECZĘTOWAŁY GRĘ W PLAY-OFF

Otwarcie meczu należało do zespołu z Jarosławia, gospodynie miały kłopoty z przyjęciem. Po ataku Natalii Dróżdż oraz punktowym bloku Katarzyny Saj było 6:1 dla SAN-Pajdy, grę przerwał trener Dawid Michor. Jarosławianki dominowały w grze na siatce. Wieżyca szybko odpowiedziała. Przy serii zagrywek Antoniny Dumańskiej, zbliżyła się na jeden punkt, przegrywała 7:8. Więcej do powiedzenia na boisku miał zespół gości, po ataku Martyny Zięby prowadził 12:8. Gospodynie grały falami, ciężar gry na siebie wzięła Antonina Serafinowska. Przy jej serii zagrywek Wieżyca doprowadziła do remisu po 14. Gra falowała w najlepsze, do kolejnego remisu 18:18 asem serwisowym doprowadziła Anna Fiedorowicz. Do stanu po 22 gra toczyła się punkt za punkt, wówczas została zablokowana Marcelina Gliniecka, Katarzyna Saj popełniła błąd w ataku, było 24:22 dla Wieżycy. Atak Anny Fiedorowicz zamknął pierwszą część meczu.

W zespole gospodyń doszlo do roszad w składzie. Patrycja Papszun razem z Reziją Mazure-Mago napędziły grę zespołu z Jarosławia, dzięki nim przyjezdne prowadziły 7:2, a po asie serwisowym Katarzyny Saj 11:4. Gospodynie były w odwrocie, popełniły błędy w ataku oraz w przyjęciu. Przy serii zagrywek Martyny Zięby tablica wyników wskazała prowadzenie SAN-Pajdy 16:7. Stężyczanki nie miały siatkarskich argumentów. Po asie serwisowym Natalii Dróżdż było 21:13 dl zespołu z Podkarpacia. Błąd własny w polu zagrywki Antoniny Dumańskiej zakończył ten set.

Otwarcie trzeciej partii spotkania należało do zespołu gości, po raz koleiny dała o sobie znać Patrycja Papszun, było 3:0. Z dobrej strony pokazała się Natalia Dróżdż, punktowała w polu zagrywki. Młode siatkarki z Kaszub po raz kolejny popełniły błędy własne, przegrywały 4:9. Rozpędzone jarosławianki  przy stanie 10:5 zdobyły cztery punkty z rzędu w polu zagrywki, punktowała Katarzyna Saj, było 14:5. Kolejne błędy gospodyń sprawiły, że przegrywały one 5:17, w jednym ustawieniu straciły siedem punktów z rzęu. Tę jednostronną partię asem serwisowym zakończyła Patrycja Papszun.

Ostatnia partia spotkania niczym szczególnym nie różniła się od poprzedniej. Zespół z Jarosławia dominował we wszystkich siatkarskich elementach. Na dobre rozegrała się Marcelina Gliniecka, po jej ataku było 10:5. Gospodynie seriami traciły punkty, były w odwrocie. Po zbiciu Katarzyny Stepko przewaga biszkoptów wzrosła do 10 punktow (23:13).Mecz atakiem ze skrzydła zakończyła Marcelina Gliniecka. Tym samym jaroslawianki przypieczętowały grę w fazie play-off.

Wieżyca Stężyca – SAN-Pajda Jarosław 1:3
(25:23, 18:25, 11:25, 15:25)

Składy zespołów:
Wieżyca: Dumańska (4), Hewelt (3), Malinowska (3), Szewczyk (1), Serafinowska (6), Fiedorowicz (4), Maciejewicz (libero) oraz Podlaska (8), Niedźwiecka (6), Rowińska (5), Olszewska, Gołaszewska (1), Koprowska (6), Kwiecińska (libero)
SAN-Pajda: Mazure-Mago (5), Saj (19), Gliniecka (12), Zięba (7), Dróżdż (17), Papszun (3), Machowska (libero) orz Grzelak (1), Stepko (2), Andrzejewska (10), Magierowska

Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi kobiet

Artykuł I liga K: SAN-Pajda lepszy od Wieżycy, Karpaty bliskie spadku pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.