I liga K: Pięciosetowe pojedynki dla MKS-u Imielin i KSG Warszawa. Płomień lepszy od Energetyka
Sobota w I lidze kobiet upłynęła pod znakiem pięciosetowych thrillerów. Do podziału punktów doszło w Imielinie, gdzie miejscowy MKS podejmował ECO HARPOON LOS Nowy Dwór Mazowiecki. Pomimo szans podopieczne trenera Kujawskiego musiały uznać wyższość gospodyń. Pięć setów rozegrano także w Warszawie, gdzie ambitny beniaminek zmierzył się z Klubem Siatkarskim Piła. W Sosnowcu natomiast faworyzowany Płomień pokonał odmłodzonego Energetyka Poznań.
LOS NIESZCZĘŚCIA
Bijące się w zeszłym sezonie o awans do siatkarskiej klasy zawodniczki z Nowego Dworu Mazowieckiego, w 2. kolejce I ligi trafiły na MKS COPCO Imielin. Początek spotkania należał do gospodyń, które bardzo szybko objęły prowadzenie (6:3, 10:7), lecz równie szybka była reakcja oponentek. Nieco podrażnione siatkarki z Imielina poszły jednak za ciosem i po chwili ponownie przewodziły stawce (10:10, 20:14). Koncertowa końcówka MKS-u przełożyła się na wygraną 25:21.
Drugi set to zacięta walka do samego końca, niemniej ostatecznie lepsze okazały się siatkarki z Nowego Dworu Mazowieckiego, które zwyciężyły 25:23. Jeszcze lepiej gościnie zagrały w trzeciej części spotkania całkowicie demolujący rywalki. Zawodniczki Bartosza Kujawskiego błyskawicznie objęły prowadzenie, nie oddając go już do końca (10:3, 16:8). Co prawda przeciwniczki w drugiej części seta zdołały podreperować wynik, ale i tak finalnie przegrały 21:25.
W czwartym secie gospodynie musiały postawić wszystko na jedną kartę, co wyszło im znakomicie. Szybko przejęta inicjatywa dała im nieco komfortu (8:1), lecz tylko na moment, gdyż przyjezdne wyrównały przy stanie po 11. W kolejnych minutach wynik oscylował wokół remisu, niemniej koncertowa końcówka w wykonaniu ekipy z Imielina przełożyła się na wygraną do 20. O losach spotkania zadecydował emocjonujący tie-break, a o zwycięstwie gospodyń przesądziły dosłownie detale – 15:13.
MVP: Natalia Szmajduch
MKS COPCO Imielin – ECO HARPOON LOS Nowy Dwór Mazowiecki 3:2
(25:21, 23:25, 21:25, 25:20, 15:13)
ASTRONOMICZNE OTWARCIE W SOSNOWCU
W kolejnym sobotnim starciu naprzeciwko siebie stanęły ambitna drużyna z Sosnowca i po raz kolejny odmłodzony Energetyk Poznań. Od początku tempo gry w meczu dyktowały zawodniczki z Płomienia, które przed własną publicznością były bardzo pewne swoich umiejętności (11:7, 16:12). W pierwszych minutach wychodziło im niemal wszystko. Schody zaczęły się w końcówce, gdy podopieczne Marcina Patyka doprowadziły do remisu po 24. O losach seta zadecydowała wyczerpująca końcówka, rozstrzygnięta na konto poznanianek – 32:30.
Drugi set to już inny obraz gry obu zespołów. Przede wszystkim drużyna z Sosnowca nie stanęła z wynikiem w miejscu, dociągając seta do końca i wygrywając 25:21. Emocjonującą końcówkę zafundowała jednak ponownie trzecia część meczu, którą sosnowiczanki wygrały 25:23. Każdy wypad był kontrowany natychmiast przez rywalki, które nie miały zamiaru odpuszczać (1:4, 8:8). Niemal do końca rezultat oscylował wokół remisu, a o zwycięstwie gospodyń zadecydowały detale i stalowe nerwy. Czwarty set był najgorszy w wykonaniu ekipy z Poznania. Proste błędy i niedociągnięcia pozbawiły młode zawodniczki szans na podział punktów – 19:25.
MVP: Emilia Malkiewicz
Hospel Płomień Sosnowiec – Enea Energetyk Poznań 3:1
(30:32, 25:21, 25:23, 25:19)
HIT KOLEJKI DLA KSG
Mająca chrapkę na bardzo dobry wynik KSG Warszawa zagrała w sobotę przed własną publicznością z kolejnymi pretendentkami do finałów, Klubem Siatkarskim Piła. Pierwsze minuty obfitowały w długie akcje, jednak zespół z Piły nie mógł przebić się na drugą stronę (6:0). W kolejnych akcjach warszawianki nie spuszczały z tonu (10:3, 12:6, 18:10). W polu serwisowym błyszczała Aleksandra Jedut, a następnie Martyna Zięba, przyczyniając się do wygranej gospodyń – 25:15.
W drugim secie siatkarki z województwa wielkopolskiego zdołały się podnieść. Pomimo walki o każdy punkt, udało im się przełamać niefart i zwyciężyć 25:21. Warszawianki miały swoje szanse. W drugiej linii dwoiła się Magdalena Saad, lecz nie do zatrzymania była Oliwia Urban i Alina Bartkowska-Kluza. Trzeci set także zakończył się rezultatem 25:21, ale tym razem dla gospodyń ze stolicy Polski.
Walczące o przedłużenie spotkania pilanki w czwartej części spotkania postawiły się gospodyniom, lecz końcówka kibicom dostarczyła wielu wrażeń. Decydujący punkt zdobyła Bartkowiak-Kluza a trzeci sobotni tie-break stał się faktem. Początek piątego seta był wyrównany, lecz w drugiej części gospodynie wyraźnie odskoczyły z wynikiem wygrywając ostatecznie 15:9.
MVP: Aleksandra Jedut
KSG Warszawa – Klub Siatkarski Piła 3:2
(25:15, 25:21, 21:25, 25:27, 15:9)
Składy zespołów
KSG: Kaszyńska (4), Michałek (5), Jedut (22), Saj (18), Sobanty (7), Zięba (8), Saad (libero) oraz Grzelak (8), Baczewska (1), Wojtyniak (1), Kott
KS: Góźdź (2), Kuriata (7), Kobus (3), Dąbrowska (4), Bartkowska-Kluza (23), Urban (11), Machowska (libero), Piekarz (libero) oraz Rajewska (11), Czerwińska (5), Szubert
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi kobiet
Artykuł I liga K: Pięciosetowe pojedynki dla MKS-u Imielin i KSG Warszawa. Płomień lepszy od Energetyka pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.