PlusLiga nadrabia zaległości. W środę Asseco Resovia Rzeszów rozgrywała mecz 1. kolejki z PSG Stalą Nysa. – To jest chyba najdziwniejszy mecz, który ja przeżywałem i miałem okazję być na boisku. Naprawdę dziwny mecz, rollercoaster – podsumował dla PLS TV Michał Potera. Rzeszowianie w trakcie tego spotkania odrabiali bardzo duże straty, jednak ostatecznie wygrali po tie-breaku.
W ramach odrabiania zaległości w środę w Rzeszowie rozegrany został mecz pomiędzy Asseco Resovią Rzeszów a PSG Stalą Nysa. Gospodarze wielokrotnie odrabiali spore straty. W pierwszym secie przegrywali 15:20 a doszli rywali na 23:24. W drugim było 8:15 by przy zagrywkach Vasiny doszło do 15:15. – To jest chyba najdziwniejszy mecz, który ja przeżywałem i miałem okazję być na boisku. Naprawdę dziwny mecz, rollercoaster. Zaczęliśmy dość niepewnie. Później Stal Nysa nam odjechała, ale zdołaliśmy wrócić i nie zamknęliśmy tego seta. W drugim podobnie odjazd Stali, ale dojechaliśmy, później oni nas przeskoczyli – powiedział po spotkaniu dla PLS TV Michał Potera.
Potera: Kozub wyciągnął nas za uszy spod wody, bo już tonęliśmy
To nie koniec szalonych pościgów. W trzeciej odsłonie goście prowadzili już 15:10, ale seta przegrali do 22. Swoje zwroty akcji miała również czwarta partia. Stal nie wykorzystała dwóch piłek meczowych i po walce na przewagi Resovia doprowadziła do tie-breaka. Dopiero piąta odsłona od początku do końca toczyła się pod dyktando Resovii. – Trzeci set zaczęliśmy katastrofalnie, chyba 7:13, już kibice pewnie wychodzili z hali. A my wróciliśmy, wygraliśmy tego seta. W czwartym było równo, w końcówce przegrywaliśmy. Dzięki zagrywce Łukasza Kozuba, wyciągnął nas za uszy spod wody, bo już tonęliśmy. Też wyciągnięty ten set z kapelusza. Tie-break to był chyba jedyny set, w którym to rywal gonił a nie my. Jedyny set, który był spokojny i taki, jak wszyscy spodziewali się, że będzie wyglądało spotkanie. Niestety tak nie wyglądało, ale mimo wszystko jestem szczęśliwy. Jestem dumny z drużyny, że przy naszej gorszej dyspozycji byliśmy w stanie wrócić i wygrać to spotkanie – przyznał libero Resovii.
Kto wyszedł z hali, niech żałuje
Stal Nysa w środę ponownie musiała sobie radzić bez swojego lidera.Przez dwa pierwsze sety pozostali siatkarze Stali potrafili przykryć nieobecność Michała Gierżota. W kolejnych partiach to rzeszowianie lepiej wytrzymywali końcówki. Mecz nie był jednak łatwy w odbiorze dla kibiców zgromadzonych w hali. – Jak ktoś wyszedł, to niech żałuje. Ja się cieszę, że pokazaliśmy charakter. Wiem, że wszyscy liczyli, że będzie 3:0. Nie przyjechał lider drużyny z Nysy Michał Gierżot. Nie wykorzystaliśmy tego na początku, ale mimo wszystko pokazaliśmy charakter i wygraliśmy ten mecz. Oczywiście wszyscy liczyli na trzy punkty. Ja też. Miałem nadzieję, że po meczu z olsztynianami już rzeszowski walec się potoczy. To był dobry mecz, żeby dalej się rozpędzić, ale taki jest sport. Nie zawsze jest łatwo. W środę było bardzo pod górkę. To był bardzo ciężki mecz, ale wygraliśmy go. Trzeba podkreślić charakter drużyny, bo po raz pierwszy w tym sezonie w końcówkach to my byliśmy górą a nie przeciwnik. To jest duży plus – zakończył Michał Potera.
World's biggest modding site announces new paid mods policies, with caveats—'as long as it isn't to the detriment of the free modding ecosystem'
Disney Dreamlight Valley just announced its second DLC featuring 4 new characters, along with a free update coming in December
Call of Duty: Black Ops 6 meta guns and loadouts
AMD's Dr. Lisa Su predicts AI GPU market will grow to $500 billion by 2028 or 'roughly equivalent to annual sales for the entire semiconductor industry in 2023'
Вице-премьер Сербии Вулин: Вучич приедет в Москву и встретится с Путиным 9 Мая
Вучич посетит празднование 80-летия Победы в Москве
Заместитель управляющего Отделением Фонда пенсионного и социального страхования Российской Федерации по г. Москве и Московской области Алексей Путин: «Клиентоцентричность - наш приоритет»
Президент Сербии Вучич приедет в Москву на празднование 80-летия Победы